www.sqlhogward.fora.pl

Lia_Black · Wysłany: Nie 13:14, 02 Mar 2008 Temat postu:

...i spadł na...

Peter Shmit · Wysłany: Nie 14:19, 02 Mar 2008 Temat postu:

stojacego obok kaktusa... ^^

Prof. Amelia Milkis · Wysłany: Nie 16:15, 02 Mar 2008 Temat postu:

Bardzo go bolała....

Ashley Wimple · Wysłany: Nie 19:10, 02 Mar 2008 Temat postu:

...głowa i plecy...

Prof. Amelia Milkis · Wysłany: Nie 19:46, 02 Mar 2008 Temat postu:

ale był uśmiechnięty...

Dyrektorka - Pennit Gread · Wysłany: Nie 21:07, 02 Mar 2008 Temat postu:

Nagle zauważył że ...

Lilyanne Grave · Wysłany: Nie 22:10, 02 Mar 2008 Temat postu:

chce go zjeść...

Ashley Wimple · Wysłany: Pon 15:11, 03 Mar 2008 Temat postu:

...brzydka krwiożercza brukselka...

Lilyanne Grave · Wysłany: Pon 20:03, 03 Mar 2008 Temat postu:

która jak ekolodzy...

Ashley Wimple · Wysłany: Pon 20:12, 03 Mar 2008 Temat postu:

...zamieszkiwała Dolinę Rozpudy...

Peter Shmit · Wysłany: Pon 21:11, 03 Mar 2008 Temat postu:

Wlazł kotek na dach starego domu i liczył dachówki a potem je zjadł ze smakiem. Wskoczyl przez okno i spadł na stojacego obok kaktusa. Bardzo go bolała głowa i plecy ale był uśmiechnięty. Nagle zauważył że chce go zjeść brzydka krwiożercza brukselkaktóra jak ekolodzy zamieszkiwała Dolinę Rozpudy. Kociak szybko uciekl

Ashley Wimple · Wysłany: Wto 19:51, 04 Mar 2008 Temat postu:

...napastując krwiożerczą brukselkę....

Prof. Amelia Milkis · Wysłany: Wto 22:28, 04 Mar 2008 Temat postu:

Wlazł kotek na dach starego domu i liczył dachówki a potem je zjadł ze smakiem. Wskoczyl przez okno i spadł na stojacego obok kaktusa. Bardzo go bolała głowa i plecy ale był uśmiechnięty. Nagle zauważył że chce go zjeść brzydka krwiożercza brukselkaktóra jak ekolodzy zamieszkiwała Dolinę Rozpudy. Kociak szybko uciekl napastując krwiożerczą brukselkę i wrócił do...

PS Proponuję kopiować cały tekst, bo po pewnym czasie będzie trudno zorientować się przy czym jesteśmy, a poza tym tak będzie łatwiej nowym osobom.

Ashley Wimple · Wysłany: Śro 15:33, 05 Mar 2008 Temat postu:

Wlazł kotek na dach starego domu i liczył dachówki a potem je zjadł ze smakiem. Wskoczyl przez okno i spadł na stojacego obok kaktusa. Bardzo go bolała głowa i plecy ale był uśmiechnięty. Nagle zauważył że chce go zjeść brzydka krwiożercza brukselkaktóra jak ekolodzy zamieszkiwała Dolinę Rozpudy. Kociak szybko uciekl napastując krwiożerczą brukselkę i wrócił do ciepłego, bezpiecznego dachu...

Prof. Amelia Milkis · Wysłany: Czw 22:24, 06 Mar 2008 Temat postu:

Wlazł kotek na dach starego domu i liczył dachówki a potem je zjadł ze smakiem. Wskoczyl przez okno i spadł na stojacego obok kaktusa. Bardzo go bolała głowa i plecy ale był uśmiechnięty. Nagle zauważył że chce go zjeść brzydka krwiożercza brukselka, która jak ekolodzy zamieszkiwała Dolinę Rozpudy. Kociak szybko uciekl napastując krwiożerczą brukselkę i wrócił do ciepłego, bezpiecznego dachu. Tam spotkał się...